Wszyscy pragniemy pozbyć się lęku przed wystąpieniami publicznymi. Marzymy o tym, by wkroczyć na scenę pewnym krokiem, rozładować atmosferę błyskotliwym dowcipem, przykuć uwagę słuchaczy przejmującymi opowieściami oraz gładko odpowiedzieć na najtrudniejsze pytania. A na koniec otrzymać burzę oklasków. Tyle że rzeczywistość rzadko kiedy bywa tak doskonała. Często nasze lęki biorą górę. Obawiamy się, że wchodząc na scenę potkniemy się, zapomnimy tekstu, stracimy wątek wypowiedzi oraz kontakt ze słuchaczami. Łatwo interpretować te obawy jako ostrzeżenie przed niepowodzeniem – oznakę, że w ogóle nie powinniśmy występować przed innymi. Obawy te rozwiali studenci Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu, którzy jak co roku gościli w naszej szkole, spotykając się z uczniami i uczennicami klasy IIIa i IIIb w auli Liceum Ogólnokształcącego. Zaprezentowali oni kilka kluczowych porad pomocnych w tych trudnych sytuacjach.
Jak cię widzą tak cię piszą - zadbaj o strój. Pierwsze wrażenie budowane jest w ciągu kilku sekund. Postaraj się ubrać schludnie i prosto. Unikaj także niewygodnych, krępujących i zbyt obcisłych części garderoby. Pamiętaj, że zgromadzeni mają skupić się na tym co mówisz, a nie jak wyglądasz. Nie rozpraszaj ich uwagi, ale pokaż profesjonalizm.
Oprawa wystąpienia - siła gestów. Unikaj siedzenia za biurkiem – wyjdź naprzeciw publiczności i nawiąż z nimi kontakt.
Kontakt wzrokowy. Wygłaszając swoją prelekcję, czy prowadząc warsztaty niezbędny jest kontakt wzrokowy ze zgromadzonymi. Tylko w taki sposób będą mieli świadomość, że to o czym mówisz jest skierowane właśnie do nich.
Ton wypowiedzi i modulacja głosem. Dostosuj swoją wypowiedź do tematyki. Nie prezentuj zagadnienia jednym tchem. Spróbuj postawić pytanie retoryczne. Zatrzymaj się na kilka sekund. Buduj nastrój i wrażenie, a sprawisz, że publiczność zapamięta twoje wystąpienie jeszcze przez długi okres.
Unikaj kartki. Przygotuj plan ramowy wystąpienia. Połóż go przed sobą. Trzymanie go w dłoni będzie stale kierowało twój wzrok właśnie na tekst. Przygotuj się odpowiednio wcześniej i mów naturalnie. Słuchacze docenią twoją pewność i przygotowanie. Nie ucz się także wystąpienia na pamięć – to tylko pogłębi stres i zabrzmi sztucznie. Musisz wiedzieć o czym chcesz powiedzieć. Wtedy żadna sytuacja cię nie zaskoczy.
Nawiąż relację. Możesz wtrącić jakąś anegdotę. Potwierdzeniem twoich umiejętności i zaangażowania niech będzie także umożliwienie zadawania pytań w razie wątpliwości.
Zastosuj dodatkowe narzędzia.
Stwórz opowieść. Dobrym rozwiązaniem, by pozyskać zainteresowanie i sympatię jest podzielenie się subiektywną historią z życia w odniesieniu do prezentowanego zjawiska. Ludzie bardzo lubią słuchać o doświadczeniach innych osób, a jednocześnie taki krok będzie świadczył o tym, że potrafisz odnieść teorię do praktyki oraz masz doświadczenie w opisywanym obszarze.
Stres twoim wrogiem. Nawet najbardziej dopracowane wystąpienie może zostać zniszczone przez nas samych. Tuż przed wyjściem przed publiczność nie myśl o tym co powiesz. Jeśli jesteś przygotowany nie ma się czego obawiać. Pamiętaj, że twój stres może generować także zdystansowane podejście odbiorców. Nie ułatwi to przebiegu spotkania. Uśmiech, a nawet żart na początek spotkania pomoże ci zażegnać sztywną atmosferę i obawy.
Trzymaj się wyznaczonego czasu.
